-Panie Cristiano !-Krzyczał jakiś dziennikarz za piłkarzem
-Słucham ?
-Czy to pańska córka z synem ?
-Tak to moje dzieci- Cris pocałował Ali w czółko a juniora posmyrał po włosach
-Czyli to koniec wojny o dzieci?
-Żadnej wojny nie było i nie ma, są drobne nie porozumienia z moją matką, ale Alex prawnie jest matką juniora i ma prawo nim się zajmować i zrobiła mi dziś wielką radość przyprowadzając moje pociechy na finał
-Czyli pogodził się pan z żoną ?
-Bardzo cieszę się, że wygraliśmy dzisiaj finał, ze jesteśmy najlepsi i cieszę się że mogę z panem dziś rozmawiać :) Dziękuję muszę już iść
-Proszę mi odpowiedzieć na to pytanie!
-Do widzenia
Cristiano szedł z stronę Alex z małą kiedy zaczepił go Marcelo
-Ty to twoja córka? o_O
-Tak :) To moje dwa największe skarby Cris i Ali
-A Alex to co ?
-Chyba przyjechała tylko na finał bo nie za dużo ze mną rozmawia
-To ja idę do Alex bo się za nią stęskniłem
- Poważnie? -Spytał z ironią Portugalczyk
Alex
-Kochana jak miło cię widzieć- powiedział Marcelo
-Cześć
-Na długo przyjechałaś ?
-Nie
-Wiesz ty co -,- Nie dość, że zostawiasz nas z dnia na dzień to jeszcze przyjeżdżasz tu i mówisz, że przyjechałaś na chwilę -,- Smutno mi
-Mam dużo spraw w Polsce do załatwienia i muszę je dokończyć
-A potem wrócisz?
-Nie wiem Marcelo nie wiem
-Kto ma wiedzieć ? Ja? No to ja mówię, że zostajesz
-Jak cię kopnę
-No to chodź pogramy
-Co?
-Po co masz kopać mnie jak możemy razem pokopać piłkę ?
-Idź się strać! Lepiej mi powiedz gdzie moje dzieci są
-A bo ja wiem ?
-CRIS!!- zawołałam
-Cris ty ciulu! Gdzie jesteś?
-Za tego ciula dostaniesz w łeb- zagroził Cris
-Ja żartowałem :))
-Cris nie rób mu krzywdy
-Co z tego będę miał ?
-Masz jeszcze mało?
-Choć zbieramy się pogadamy w samochodzie
-Pa Marcelo ;*
-Pa skarbie
-Marcelo hamuj się :/
-Zazdrośnik - powiedziałam
-Że niby ja? - zapytał oburzony Piłkarz
-Nie ja
W samochodzie
-Dziękuję
-Za co?- zapytałam
-Że przywiozłaś dzieci na mój mecz
-Strzeliłeś dwa piękne gole ..
-Dla was..Chciałem abyście tam byli, abyś ty tam była
Cristiano zjechał z drogi na pobocze wyłączył silnik i powiedział
-Przez te ostatnie miesiące nie straciłem tylko ciebie ale wszystko
-Masz za swoje
-A ty znowu z tym -.-
-Dlaczego mnie zdradziłeś ??
-Słucham
-Pytam dlaczego zdradziłeś mnie i to dwa razy ?
-Nie wiem
-To nie jest odpowiedź
-Kiedyś te kilka lat temu myślałem, że jestem bogiem, że mogę wszystko. Każda leska mogła być moja. Wystarczyło się uśmiechnąć, powiedzieć głupi komplement i już było po sprawie. Myślałem, że jestem ideałem. Myliłem się. Teraz jak wyjechałaś a tu krążyły pogłoski, że spotykasz się z innym facetem to wtedy zrozumiałem jakim jestem debilem
-Debil to mało powiedziane
-Nie umiałem znieść myśli, że moją córkę będzie wychowywał inny facet.
-To pierwszy raz a drugi raz? Wybaczyłam ci zdradę, byłam przy tobie a ty pomimo tego, że byłam w ciąży zdradziłeś mnie
-Byłaś nie miła, awanturowałaś się, JA próbowałem być miły a ty wszystko obracałaś w złość. Ciągle się kłóciliśmy nie umieliśmy normalnie rozmawiać
-Byłam w ciąży
-Ale to nie jest argument
-No nie bo to kurwa ja chodziłam przez 9 miesięcy jak słoń i to mnie wszystko bolało nie ciebie ! Ty miałeś chwilę przyjemności a ja prawie rok cierpienia !
-Nie krzycz proszę
-Zawszę to ja jestem winna
-Nikt ci nie mówi, że jesteś winna. To ja jestem winny, powinienem ci powiedzieć co czuję i co myślę źle zrobiłem i za ten błąd będę płacił do końca życia
-I może się czegoś nauczysz
-na długo przyjechałaś ?
-Kilka dni
-aha ;(
-ale zawsze możesz do nas do polski przyjechać
-Dlaczego nie możesz mieszkać w Hiszpanii ?
Wróciłam jutro kolejny rozdział :D Proszę wybaczcie mi ten wiem wiem jest mega nudny ale jutro już będzie lepiej :D
Szkoda, że taki krótki. Mam nadzieję, że kolejny będzie zdecydowanie dłuższy i że wróci razem z dzieckiem do Hiszpanii ;)
OdpowiedzUsuńkrótki ale super niech będzie z Cristiano błagam !!!!!!
OdpowiedzUsuń